Rynek Infrastruktury
Według posła PiS Andrzeja Adamczyka, minister transportu wykazuje się ignorancją i brakiem podejmowania odpowiednich decyzji, co skutkuje problemami na polskich budowach dróg. Poseł przypomina, że jeszcze w marcu mówiono, iż śląski odcinek autostrady A1 nie jest zagrożony i droga zostanie oddana do użytku, co prawda z opóźnieniem, ale będzie przejezdna bez przeszkód.
GDDKiA podała wczoraj, że most będzie ukończony jeszcze w tym roku, jednak posłowie PiS nie są tego jeszcze pewni. – Stajemy przed faktem, że termin uruchomienia całego odcinka oddala się w czas nieokreślony – alarmuje Andrzej Adamczyk i dodaje, że czas niekompetencji ministra się skończył i los Nowaka jest teraz w rękach premiera Donalda Tuska.
Jerzy Polaczek uważa, że problemy z autostradą A1 są potwierdzeniem „gigantycznego wymiaru nieudolności i niekompetencji”. Okazuje się, że pierwotny koszt mostu MA-532 to 58 mln zł, z kolei program naprawczy jest warty 45 mln zł. – Dowiadujemy się, że odpowiedni przedstawiciele zamawiającego odrzucili koncepcję planu naprawczego dla tego obiektu, który jest budowany od 2007 roku, najpierw w wysokości 3 mln, potem 8 mln i zgodzono się na realizację projektu kosztownego, który stanowi 80 procent wartości kosztorysowej tego obiektu na A1 – wyjaśnia Polaczek.
Polityk przyznaje, że relacje między wykonawcą i zamawiającym przypominają grę w rosyjską ruletkę, w której żadna ze stron nie zdawała sobie sprawy z kosztów realizacji zadania drogowego i naprawy obiektu. Jerzy Polaczek mówi, że może to skutkować odstąpieniem od innych kontraktów dotyczących kluczowych odcinków dróg ekspresowych i autostrad w Polsce.
– Za sprawą ministra Nowaka Polska staje się dziś pośmiewiskiem Europy, bo Polskę stawia się jako przykład niekompetencji w budowie dróg krajowych i autostrad. Czas z tym skończyć. Mamy nadzieję, że w sytuacji, kiedy nie robią wrażenia na premierze rządu problemy ministra Nowaka z informacjami o jego relacjach z biznesem, to ta informacja dzisiejsza powinna przeważyć szalę. Czas ministra Nowaka się skończył – stwierdza poseł Adamczyk.
Jerzy Polaczek dodał, że klub parlamentarny PiS jest zszokowany tym, że podczas debaty nad wotum nieufności dla ministra Nowaka, zapewniał on, że most na A1 powstanie do lipca 2013 roku. Tymczasem zarówno wykonawca, jak i GDDKiA uważały, że realnym terminem jest maj 2014 roku. Ma to wynikać z dokumentów, do których dotarli posłowie PiS.
– Jest to świadome wprowadzanie sejmu i opinii publicznej w błąd przez ministra konstytucyjnego. Efekt jest taki, że przez tę nieudolność i nonszalancję w zakresie nadzoru nad realizacją tego kluczowego odcinka autostrady A1 w województwie śląskim, autostrada ta nie ma szans na zakończenie ani w tym, ani w przyszłym roku – zastrzega Polaczek. Dodaje, że istnieje groźba rozbiórki obiektu, którego budowa i naprawa pochłonęła kilkadziesiąt milionów złotych.